A. skończył dziś 10 miesięcy.
Całe dnie nic innego nie robi tylko raczkuje, pełza, siada, wstaje, wspina się, siada, raczkuje, pełza, wstaje i tak w kółko.
Wstaje ale nie chodzi.
Rozumie słowa: mama, tata, J, kaszka i pitku.
Ustalił sobie nowy rytuał zasypiania. Skończyły się czasy gdy po kąpieli przy wieczornej kaszce zasypiał od razu w 5 sekund. Teraz pije kaszkę w pełni świadomie, po czym wstaje i rozpoczyna harce. Czekam aż się porządnie zmęczy wtedy rzucam zrozumiałe już hasło: pitku, A. ląduje koło mnie na podusi, gaszę światło, zapuszczam dzwoneczki i szum wiatru z karuzeli i odpływamy w błogi sen :)
Nawiązuje coraz większy kontakt ze starszym bratem. Wspaniale jest obserwować jak każdego dnia rośnie więź między nimi :)
Stan uzębienia nadal sztuk 1.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz