piątek, 1 marca 2013

Pufiki

Kolejny udany zakup w "Owadzie", naprawdę coraz bardziej lubię ten sklep :)

Ładne i praktyczne, także cieszą oko i zmysły matki pedantki bo ma w końcu gdzie upchnąć stosy ukochanych Młodszego zwierzątek, które nie mieściły się już nigdzie i były wszędzie :)
Wzorów jest jeszcze więcej, krówka i biedronka jeszcze mi się marzy ;)

A u nas szpital na peryferiach, Młodszy antybiotyk kończy, Starszy zaczyna + dodatkowo wszelkie możliwe atrakcje brzuszno - jelitowe.
Mięta idzie litrami.

Dwie miętusie na dwa bolące misiowe brzusie ;)

19 komentarzy:

  1. Śliczne te pufki. Zdrówka dla Was wszystkich.

    OdpowiedzUsuń
  2. ojej to zdrówka życzę, a pufki są świetne, właśnie też się zastanawiam nad nimi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma się co zastanawiać, no chyba, że nad wzorem ;)

      Usuń
  3. Pufy jak pufy (chociaż ten muchomor czy co to jest trochę przypomina mi Miró), ale miśkowe kubki śliczne.
    Dużo zdrowia, tradycyjnie, najlepiej od zaraz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No dobra, nie wiem co to Miró.
      A muchomor jest piratem :)

      Usuń
    2. Malarz czy tam rysownik. Joan Miró.
      Też w sumie nie wiem wiele więcej, ale rysował takie ciepło kolorowe rzeczy.
      Kreska trochę podobna. Ta kropka z uśmiechniętą gębą.
      Piratem... O, potęgo ludzkiej wyobraźni.
      Ale ten zielony to chyba smok, nie?

      Usuń
    3. Kropka oka * być miało.
      O ile to jest oko oraz o ile to jest uśmiech of kors...

      Usuń
    4. To dlatego google mi pokazały same rysunki jak wrzuciłam hasło Joan Miró.
      A ten zielony to smok, tym razem rozpoznanie trafne ;)

      Usuń
  4. Oj nie zazdroszcze tych paskudnych chorobsk. My dopiero co wyzdrowielismy, a tu Kuba wysokiej garaczki dostal. Tym razem to chyba przez zeby, bo innych objawow nie ma. Wczesniej mielismy grype jelitowa, wiec nie bylo za ciekawie... Pufki wygladaja fantastycznie. Mozna wiedziec ile kosztuja? Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdzie się nie obejrzeć tam choróbska, chyba na każdym blogu mamy o chorobach piszą, taki czas :/
      A pufki nie dużo, coś ok 20zł, nie kupowałam osobiście tylko mąż i nie pamiętam dokładnie.

      Usuń
  5. Hej :) Mam na imię Karolina!
    Widzę że sporo przeszłaś,ale jak to mówią po burzy zawsze wychodzi słońce!Dużo słoneczka dla Ciebie!Pozdrawiam :)
    i zdrówka dla szkrabów!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapraszam na rozdanie gdzie możesz wygrac smoczek NUK http://madziakowo.blogspot.com/search?q=rozdanie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, smoczków nie używamy już dobrych kilka lat ;)

      Usuń