Kolejny udany zakup w "Owadzie", naprawdę coraz bardziej lubię ten sklep :)
Ładne i praktyczne, także cieszą oko i zmysły matki pedantki bo ma w końcu gdzie upchnąć stosy ukochanych Młodszego zwierzątek, które nie mieściły się już nigdzie i były wszędzie :)
Wzorów jest jeszcze więcej, krówka i biedronka jeszcze mi się marzy ;)
A u nas szpital na peryferiach, Młodszy antybiotyk kończy, Starszy zaczyna + dodatkowo wszelkie możliwe atrakcje brzuszno - jelitowe.
Mięta idzie litrami.
Mięta idzie litrami.
Dwie miętusie na dwa bolące misiowe brzusie ;)
Śliczne te pufki. Zdrówka dla Was wszystkich.
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńojej to zdrówka życzę, a pufki są świetne, właśnie też się zastanawiam nad nimi.
OdpowiedzUsuńNie ma się co zastanawiać, no chyba, że nad wzorem ;)
UsuńPufy jak pufy (chociaż ten muchomor czy co to jest trochę przypomina mi Miró), ale miśkowe kubki śliczne.
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia, tradycyjnie, najlepiej od zaraz.
No dobra, nie wiem co to Miró.
UsuńA muchomor jest piratem :)
Malarz czy tam rysownik. Joan Miró.
UsuńTeż w sumie nie wiem wiele więcej, ale rysował takie ciepło kolorowe rzeczy.
Kreska trochę podobna. Ta kropka z uśmiechniętą gębą.
Piratem... O, potęgo ludzkiej wyobraźni.
Ale ten zielony to chyba smok, nie?
Kropka oka * być miało.
UsuńO ile to jest oko oraz o ile to jest uśmiech of kors...
To dlatego google mi pokazały same rysunki jak wrzuciłam hasło Joan Miró.
UsuńA ten zielony to smok, tym razem rozpoznanie trafne ;)
A co to za sklep.?
OdpowiedzUsuńBiedronka, taki owad ;)
Usuńzdrówka !
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńOj nie zazdroszcze tych paskudnych chorobsk. My dopiero co wyzdrowielismy, a tu Kuba wysokiej garaczki dostal. Tym razem to chyba przez zeby, bo innych objawow nie ma. Wczesniej mielismy grype jelitowa, wiec nie bylo za ciekawie... Pufki wygladaja fantastycznie. Mozna wiedziec ile kosztuja? Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńGdzie się nie obejrzeć tam choróbska, chyba na każdym blogu mamy o chorobach piszą, taki czas :/
UsuńA pufki nie dużo, coś ok 20zł, nie kupowałam osobiście tylko mąż i nie pamiętam dokładnie.
Hej :) Mam na imię Karolina!
OdpowiedzUsuńWidzę że sporo przeszłaś,ale jak to mówią po burzy zawsze wychodzi słońce!Dużo słoneczka dla Ciebie!Pozdrawiam :)
i zdrówka dla szkrabów!!!
Dzięki :)
UsuńCzekam na to słońce jak na zbawienie :)
Zapraszam na rozdanie gdzie możesz wygrac smoczek NUK http://madziakowo.blogspot.com/search?q=rozdanie
OdpowiedzUsuńDziękuję, smoczków nie używamy już dobrych kilka lat ;)
Usuń