Uwielbiam owoce, w zasadzie wszystkie. Ale maliny szczególnie :) A w zimowe dni uwielbiam gorącą herbatę malinową. Wypróbowałam już chyba wszystkie jakie są na naszym rynku i nie wszystkie przypadły mi do gustu. Za to ta co ostatnio wpadła mi w ręce okazała się moim "number one" :)
To zakup dokonany w "Owadzie", o którym pisałam
tutaj.
ja tez uwielbiam herbatę malinową, zwłaszcza w zimne dni. Pełny kubek gorącej herbaty, ciepły koc i życie staje się piękniejsze:) Ja kupuję z herbapolu-herbaciany ogród, bo inne nie przypadły mi do gustu, ale tej jeszcze nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńSpróbuj, jak dla mnie jest mega malinowa :)
UsuńJak już, to zwykła czarna i syrop malinowy herbapolu. Chociaż nawet nie wiem, czy w tym roku piłem herbatę...
OdpowiedzUsuńJak anonimowy, to anonimowy. Na znak protestu przeciw kategoriom się nie podpiszę.
Zdrowia życzę :-)
A co jest złego w możliwości wyboru?
UsuńJa to bym raczej protestowała przed przymusem konieczności logowania się i posiadania konta tylko po to by móc skomentować.
W możliwości wyboru nic.
OdpowiedzUsuńAle czystym chamstwem jak dla mnie jest to, że jeśli nie zaloguję się przez gmail, fb, twitter, wordpress i co tam jeszcze, to dla blogspotu (żeby nie zakłócać spokoju, nie nazwę tych państwa tak, jak mam na to ochotę) mogę być najwyżej anonimowy. Otóż nie, wy tacy i inni, jak nie mam konta na żadnym z tych portali, to wcale nie znaczy, że jestem anonimowy.
Zresztą mniejsza z tym... smacznej herbatki. Malinowej.
Oprócz logowania się przez gmail itp. czy też bycia anonimowym jest tu jeszcze trochę innych opcji więc chyba troszkę przesadzasz albo po prostu nie wiesz jak z tych opcji skorzystać.
UsuńMasz możliwość podpisania się w komentarzu z imienia, ksywą lub czymkolwiek chcesz wraz z podaniem linka do swojego bloga i nikt nie zmusza Cię ani do logowania ani do posiadania tu konta żeby móc w ogóle coś napisać u kogoś. Dla mnie to jest na plus a nie na minus.
fajny masz kubek.
OdpowiedzUsuńKubek również z owada kupiony razem z herbatą :)
Usuń