"Nie fce."
Tak mawia mój Młodszy a ja to jego " nie fce" uwielbiam, oczywiście brzmienie słowa a nie fakt, że czegoś tam w danym momencie nie chce.
A dziś mnie się nie fce, bardzo mi się nie fce...
... wstawać, leżeć, odbierać telefonu, rozmawiać, 101-szy raz opowiadać jak się czuję na dziś, sprawdzać jak to będzie bez ketonalu i w ogóle nic mi się nie fce, NIC.
Tylko pączka mi się chce a te leżą w kuchni w postaci kuszącego kopczyka (po jakie licho M ich tyle kupił?), leżą tak a gdy obok nich przechodziłam to zdawały się patrzeć na mnie małymi, okrągłymi oczkami i wystawiać do mnie patykowate łapki i coś tak jakby wołały: "weź mnie!, weź mnie!". Nie fce powiedziałam.
Widzicie to? Nie? Ja widziałam. Może to przez ten ketonal? Ale biorę przecież tylko 1 tabletkę na dobę. Może potem Wam to zilustruję (nie jak biorę tabletkę tylko jak wołają do mnie te pączki). Ale na razie mi się nie fce.
Teraz idę na spacer, po domu oczywiście, będę omijać zaułek z tymi krzyczącymi tłuściochami, chociaż dziś ich dzień, Tłusty Wczartek, jak to powiedział wczoraj mój Młodszy.
Tak mawia mój Młodszy a ja to jego " nie fce" uwielbiam, oczywiście brzmienie słowa a nie fakt, że czegoś tam w danym momencie nie chce.
A dziś mnie się nie fce, bardzo mi się nie fce...
... wstawać, leżeć, odbierać telefonu, rozmawiać, 101-szy raz opowiadać jak się czuję na dziś, sprawdzać jak to będzie bez ketonalu i w ogóle nic mi się nie fce, NIC.
Tylko pączka mi się chce a te leżą w kuchni w postaci kuszącego kopczyka (po jakie licho M ich tyle kupił?), leżą tak a gdy obok nich przechodziłam to zdawały się patrzeć na mnie małymi, okrągłymi oczkami i wystawiać do mnie patykowate łapki i coś tak jakby wołały: "weź mnie!, weź mnie!". Nie fce powiedziałam.
Widzicie to? Nie? Ja widziałam. Może to przez ten ketonal? Ale biorę przecież tylko 1 tabletkę na dobę. Może potem Wam to zilustruję (nie jak biorę tabletkę tylko jak wołają do mnie te pączki). Ale na razie mi się nie fce.
Teraz idę na spacer, po domu oczywiście, będę omijać zaułek z tymi krzyczącymi tłuściochami, chociaż dziś ich dzień, Tłusty Wczartek, jak to powiedział wczoraj mój Młodszy.
Gość: Piżmowiec, gw5.sbmec.pl
OdpowiedzUsuń2013/02/07 12:52:38
Dooobra, zero pytań o samopoczucie, co nie zmienia faktu, że zdrowia życzę...
ca-lineczka
OdpowiedzUsuń2013/02/07 13:19:03
Eee tłusty czwartek dziś - pączki jak najbardziej wskazane :)
ma_niusia
OdpowiedzUsuń2013/02/07 14:02:27
NO weź, nie ignoruj tak tych Maluszków! Tak pięknie cie proszą :-)
lala.lu
OdpowiedzUsuń2013/02/07 16:24:05
Do mnie też dzisiaj wołały i niestety wzięłam (w sumie trzy). Zaraz idę pokutnie na łyżwy.
milexica
OdpowiedzUsuń2013/02/08 12:44:08
Mi się też ostatnio nie fce :)
2013/02/08 14:41:50
OdpowiedzUsuńPiżmowcu, wiem, wiem i dziękuję :)
Calineczka, Maniusia, mój Młodszy nie chciał części z dżemikiem więc musiałam ją odgryźć i to nawet z dwóch pączków, można więc rzec, że jednak pączka jadłam :)
Lalalu, ja Cię proszę Ty mnie nie drażnij tymi łyżwami ;)
Milexica, mnie to i ostatnio i dziś i jutro pewnie jeszcze też ;)
ca-lineczka
OdpowiedzUsuń2013/02/09 10:33:16
Moja mała za to tylko cukier puder z pączka zlizywała. :D
mama_pietruszki
OdpowiedzUsuń2013/02/10 21:21:02
Oj jak mi się nie fce ...