Jak napisałam na moim fotoblogu, Walentynki interesują mnie tylko pod względem artystycznym, jest to bardzo miły temat do robienia zdjęć,, więc nie omówiłam sobie :)
A wszystko w mojej ostatnio ulubionej tonacji, pastelowej...
Do tego obowiązkowo muzyka, w tym roku The Script, mocno porusza emocje, moje na pewno.
Lub coś bardziej humorystycznego...
A jutro rano rezonans, brrrr...
STRACH
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz