czwartek, 13 lutego 2014

Warszawskie sny ...


Parę dni temu minęło 7 lat od naszej wyprowadzki na obrzeża miasta.
W jakiejś części zaaklimatyzowałam się tutaj ale moje serce zostało w Warszawie.
Jestem rozdarta między TAM a TU i tak naprawdę nie wiem gdzie chciałabym bym być.
Czasem TU a czasem TAM.
Te parę dni temu byłam TAM, zrobiłam to zdjęcie, w myślach do dziś mi gra...

 

 
"Mam, tak samo jak ty,
Miasto moje a w nim:
Najpiękniejszy mój świat
Najpiękniejsze dni
Zostawiłem tam, kolorowe sny
Kiedyś zatrzymam czas
I na skrzydłach jak ptak
Będę leciał co sił
Tam, gdzie moje sny,
I warszawskie kolorowe dni " 
Czesław Niemen

2 komentarze:

  1. Trafiasz ostatnio w moje czułe punkty;) Rozumiem:)
    Ja jestem bardziej TU, ale TAM wciąż jest w mojej głowie, jako nie uniknione:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba bardziej TAM ...a TU jest nieuniknione, klamka zapadła, wszystko mamy teraz TU i nie da rady tego przenieść znowu TAM, poza tym tylko ja tego chcę...

      Usuń