niedziela, 6 grudnia 2009

2 miesiące w mikołajki :)

Dziś Mały A. kończy drugi miesiąc :)

W środę byliśmy w Dziekanowie na kontroli poszpitalnej i ku mojemu wielkiemu zdziwieniu okazało się, że A. waży już 4880g !! A miesiąc temu ważył 3488g, czyli przez miesiąc przybrał 1400g, to naprawdę ładny przyrost, pani doktor dwa razy liczyła bo nie mogła uwierzyć, że mój maleńki szkrabik tyle przybrał :)

Przez moją nadgorliwość czy też po prostu zwykłą troskę po kontroli pediatrycznej wylądowaliśmy u rehabilitantki, słynnej pani Grodner. Zaniepokoiło mnie to, że synuś patrzy i obraca główkę w jedną stronę, powiało asymetrią, brrr i rehabilitantka miała nas obejrzeć.
Obejrzała i powiedziała żebyśmy przyjechali jeszcze raz bo napięcia u A. nie widać ale pzy niektórych ćwiczeniach nie reagował ruchowo tak jak powinien i pani Grodner stwierdziła, że wygląda to tak jakby był bardzo zmęczony i po prostu nie miał sił wykonywać ćwiczeń bo tak jak powiedziała wcześniej, napięcia w nim nie widzi. A fakt, że A. zaspany był bardzo bo wizyta była dokładnie w czasie, kiedy to normalnie jesteśmy na spacerze i A. sobie smacznie śpi. Mam nadzieję, że na następnej wizycie rozwiejemy ostatecznie wszelkie wątpliwości na naszą korzyść i obejdzie się bez rehabilitacji bo po prostu sobie tego nie wobrażam, szczególnie metodą Vojty :(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz