Jot kończy dziś 7 lat !!!
7 lat temu o tej porze chodziłam jeszcze całkiem nieświadoma tego, że za parę godzin przywitam na świecie mojego Synka...
Jak wyglądał wtedy nasz dzień i przyjście na świat JJ'a opisałam już kiedyś tutaj :)
Dziś mamy już za sobą poranne odpakowywanie prezentu niespodzianki. Pudło stało na dywanie na środku salonu i czekało na dzisiejszego jubilata, radość była ogromna :D
A za dwie godziny zaczynamy imprezę w klubie dziecięcym z kolegami i koleżankami z klasy Jota. Aparat naładowany, świeczki i wulkan ze sztucznych ogni na tort też już czekają :)

Wszystkiego najlepszego syneczku, jesteś najwspanialszym prezentem niespodzianką jaki dostałam od losu pewnej jesieni :) Kocham Cię Skarbie !!!
Relacja z urodzin pewnie na dniach się tu ukaże :)
wszystkiego Najlepszego :) Wlasciwie kazde urodziny to jakas refleksja dla mamy ale im dalej tym trudniej uwierzyc,ze to juz :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :) Dziękujemy za życzenia!
OdpowiedzUsuńDuży syn ci wyrósł :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego :)
lilith76
Dziękuję Lilith, wyrósł, wyrósł, strasznie szybko...
OdpowiedzUsuńwszystkiego naj dla mlodego mężczyzny :)
OdpowiedzUsuńszymanska25
Dziękuję w jego imieniu :)
OdpowiedzUsuń