czwartek, 6 maja 2010

a ja lubię deszcz ...

Lubię deszcz.
Lubię świeżość powietrza i spokój jaki ze sobą przynosi.
W słoneczne dni nie ma takiego spokoju, w około wszystko aż huczy. A gdy pada deszcz cichnie i słychać tylko szum tego deszczu. Szum, który uwielbiam, odgłos wody uderzającej o trawę i kropli deszczu spadających na szybę i parapet. Naprawdę uwielbiam to ... Uwielbiam w taki dzień otworzyć okno i oddychać tym deszczem, położyć się, zamknąć oczy i słuchać jak pada.
I dziś mi się to udało :) oczywiście dzięki A., z którym ułożyłam się do porannej drzemki, było cudownie :)

Jeden taki dzień, a może być nawet kilka (tym bardziej jak jestem w domu) zupełnie mi nie przeszkadzają a nawet dają chwilę wytchnienia ... nie muszę nic robić na łapu capu, nigdzie się nie spieszę bo nigdzie nie wychodzę, zamiast 3 godzin łażenia po dworzu z wózkiem mam możliwość zdrzemnięcia się razem z A., bo spacery to cudowna rzecz (naprawdę je uwielbiam) ale prawda jest taka, że po takim 3 godzinnym maratonie ja wracam padnięta a dziecko wstaje wyspane, w pełni sił i energii podczas gdy ja marzę tylko o śnie, więc raz na jakiś czas taki dzień jak dziś to naprawdę coś wspaniałego :)

Poza tym świat w kroplach deszczu potrafi wyglądać cudownie ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz